Film opisuje kulisy przygotowań do inwazji Aliantów w Normandii w 1944 roku. Nie zobaczymy tutaj krwawych scen bitewnych, a dylematy z jakimi borykał się Dwight D. Eisenhower (Tom Selleck) przed wydaniem rozkazu o rozpoczęciu operacji Overlord. Obserwujemy 90 dni jakie mineły od powierzenia Eisenhowerowi dowództwa nad cała operacją, aż do 6 czerwca 1944 - D-Day.
Lubię filmy o II wojnie światowej, ale jestem zdecydowanym przeciwnikiem pewnego trendu w kinie wojennym, na szczęście dawno już zapomnianego, który nazywam "kinem generalskim". W takich filmach cała wojna to sztabowe biurka, papiery i mapy. Postacie to mało przekonujący gwiazdorzy, którzy brylują i próbują wykreować...
więcejPoza Tomem Selleckiem i Johnem Bachem znanym z tego dziwnego serialu kaleczącego dzieło Juliusza Verne "Tajemnicza wyspa" grającego socjopatycznego kapitana Nemo, chociaż niektórzy w tym serialu widzieli prekursora "Lost". Bach zagrał także niewielką rólkę w "Władcy pierścieni" jednego z rycerzy Faramira.
A film?...
Ale widzę że osobom które sie mocno interesują II Wojną Światową będzie się bardzo podobać bo całkiem sprawnie zrealizowany. Dlatego nie będę sztucznie zaniżać średniej i ocenę pozostawię miłośnikom historii.
bARDZO DOBRY. Pokazuje wojnę nie oczyma zwykłego żołnierza, do czego już zostaliśmy przyzwyczajeni, ale oczyma generałów.