KOS to film o bandzie wiecznie skłóconych nieudaczników. Ciekawe spojrzenie ale treści jak na 15 minut filmu. Dobre zdjęcia, kostiumy i scenografia a i aktorzy dobrze grają… tylko kogo to obchodzi:-)
rozwala system swoją rolą, sceny z jego udziałem to inna planeta porównując do poziomu reszty obsady i całego filmu, Walkenowo-Oldmanowe szaleństwo, wybitnie
Na szczęście film broni się sam. Nie ma tu charakterystycznego dla Taranta miksu oklepanych, pociśniętych motywów i ciągnącej się wulgarnej, błyszczącej tombakiem gadaniny. Jest po prostu dobry, ostry, naturalistyczny komediodramat. Obejrzeć na pewno warto, chociaż brakuje szerszego oddechu, większych plenerów albo...
Czy Kościuszko faktycznie miał pseudonim "Kos"? Jeżeli nie wiadomo, czy jest to prawdopodobne, że ówczesne pseudonimy powstały przez skrócenie nazwiska?
Zwykła karczmiana awantura, zamiast powstania. Dobra obsada, dobra gra, ale scenariusz leży, jak film.
Jest to taki nieklasyczny polski film historyczny. Fabuła ukazana w ogóle w innym świetle. Mamy do czynienia z takim historycznym dreszczowcem/thrillerem. Ciekawie się to ogląda. Produkcja posiada imponującą obsadę, a gra aktorska: Robert Więckiewicz - mistrzostwo, Jacek Braciak - mało wyrazisty, bez charyzmy,...
... ale się miło rozczarowałem. Film oglądałem "w ciemno", nic o nim wcześniej nie czytając. W sumie nie obchodzi mnie jak jest poprawny historycznie, ale jako rozrywka wypada świetnie. Jest akcja, jest napięcie prawie jak u Tarantino w "Nienawistnej ósemce", fajni bohaterowie, i nawet "Mr. Boston" nie jest wsadzony na...
więcejNigdy nie mogłem pojąć, jak chłopi mogli się dać podpuścić i tak po prostu skracać szlachciców o głowę za odrobinę złota. Ale jeżeli scena z karczmy zawiera w sobie chociaż dekagram prawdy, to okazuje się, że może wcale ich tak podpuszczać nie trzeba było?
Solidny film ,jeden z nielicznych obrazów ukazujących prawdziwe podejście dużej części szlachty do chłopów..
Solidne aktorstwo,zdjęcia oraz dialogi..
Muzyka jeszcze potęguje klimat..
Taki trochę czasem za wolnawy (i nie mówie o budowaniu napięcia przy stole), mocno kameralny, prawie "teatr telewizji" no i te klarnety z muzyki bym usunął. Ale świetna gra aktorów, mocno sportretowane charaktery i mentalność tamtej Rzeczpospolitej (obawiam się, że zgodnie z prawdą). Taniość wybaczam, liczy się zamysł...
więcejwszystkich. Dawno tak dobrej polskiej produkcji nie było. Postaci grane przez Więckiewicza i Simlata, majstersztyk! Ogląda się jednym tchem. Podążająca kamera za rozwałką, wow!
Cóż za uczta móc obejrzeć wspólnie takie gwiazdy jak: Seweryn, Szczepkowska, Segda, Simlat... itp.
Jestem zauroczony grą aktorską i obsadą.
Dla polskiego widza A.D.2024 jest coś dramatycznie ujmującego i przejmującego być może to kontekst historyczny.
Matryca warsztatowa i przepis wzięte wprost z hollywoodzkich...
To "arcydzieło" to kolejna porażka polskiej kinematografii. Ogląda się to coś jak Koronę Królów ... mdłe i chaotyczne. Sympatycy Korony Królów będą zachwyceni.
Momentami dłużyło się niemożebnie. Rozumiem, że napięcie musiało być, ale co za dużo to niezdrowo. Temat ważny i potrzebny w zakresie odkłamywania polskiej historii, którą pisała tylko szlachta o sobie i dla siebie.
Na początku można się tutaj pogubić w konwencji kinowej ale to chyba wynik przyzwyczajenia do utratego już schematu obowiązującego w polskim filmie historycznym czyli pompatycznie, niemalże z namaszczenie. W miarę oglądania zatapiałam się w przedstawioną historię i stawała sie ona coraz bardziej naturalna w odbiorze....
więcej