Na planie filmu "Kleopatra" spotkała się para największych gwiazd Hollywood - Elizabeth Taylor (Lindsay Lohan) i Richarda Burtona (Grant Bowler). Szybko doszło do jednego z najgłośniejszych romansów, jaki widział świat. Piąte małżeństwo aktorki stało się najczęściej komentowanym wydarzeniem przez media, a paparazzi nie przestawali jej śledzić. Film ukazuje szczegóły z życia tych dwojga bez tematów tabu.
O trwającej ponad dwadzieścia lat burzliwej relacji pomiędzy Liz Taylor i Richardem Burtonem, z przeznaczeniem na mały ekran. Dzieje jednej z najsłynniejszych par w historii kina przedstawione tu zostały w formie półtoragodzinnej telenoweli: aktorstwo, scenariusz, dialogi, w zasadzie wszystko zalatuje tu sztampą....
Naprawdę dawno nie widziałem tak słabego filmu. Momentami miałem wrażenie, jakby filmowcy
założyli się, który element uda im się bardziej zepsuć. Z tej rywalizacji wyłamał się tylko facet
odpowiedzialny za kostiumy - choć zadanie miał ułatwione, skoro istnieje tak wiele zdjęć
tejże pary, to jednak tylko on się...
nie jestem fanką Elizabeth Taylor, widziałam maksymalnie jeden film z jej udziałem, więc nie
jestem w stanie powiedzieć w jakim stopniu odwzorowuje on jej pracę( i charakter, o ile można
rościć sobie prawo do wypowiadania się na temat czyjegoś charakteru na podstawie jego
pracy i prasy a nie znając go osobiście)....
Trudno się doszukać namiętności, pasji, szaleństwa, które towarzyszyło związkowi Liz i Burtona;
słabo nawet jak na telewizję; winni: scenariusz, reżyser, aktorstwo; jedyne co może się podobać
to charakteryzacja Lohan na Liz przy pewnych ujęciach; szkoda czasu.
tylko Hollywood mógł zrobić..ale i tylko Hollywood mógł tak SPIEPRZYĆ tak wdzięczny temat. I
nawet piękne, bogate kostiumy nie obronią zdjęć przy pejzażach z greenscreenów. No i na pewno
nie da się opowiadać o Legendarnej osobowości zatrudniając pustą przećpaną aktoreczkę
Lohan(po co się w ogóle interesować...