Inaczej nie jestem w stanie ocenic, jej gry aktorskiej. Aktorka jednej miny, wydymanych usteczek, na polwdechu i ze zmarszczonymi brewkami, jeszcze tylko brakuje tupania nozka.
I w "Miescie" i w "Rojst" nie dalo sie jej sluchac i ogladac, ale dopiero serial o Wedlu obnazyl jej calkowite beztalencie.
Rozumiem, ze ma rodzicow z branzy, ale niestety nie daje jej to legitymacji do bycia aktorem. Nie wiem, czy moznaby ja zawalifikowac nawet do "Trudnych spraw".
Jesli chcialaby pozostac w roli aktorki, ewidetnie powinna przejsc jakies szkolenie pod okiem prawdziwego aktora, oduczyc sie miny a la obstrukcja polaczona z rozwiazywaniem skomplikowanego zadania matematycznego.
Nie da sie jej ogladac i sluchac.
Nie.
Będziesz ja oglądał jeszcze bardzo długo bo jest częścią kliki filmowej z racji urodzenia i przepchną ja wszędzie. Produkcje dostaje groźby ze maja wybrane aktorki wymienić na nią albo z filmu nici