Film jest naprawdę bardzo słaby. Tym więcej zasługuje na taką ocenę, że aspirował do tzw. "filmu z przesłaniem". A wyszedł film bełkotliwy, nudny, z histeryczną grą aktorską. Jeden z niewielu oglądanych przeze mnie filmów, który zmuszona byłam przewijać, aby zniwelować dłużyzny (ostatnio jeszcze "Wojna polsko-ruska" - poziom filmów zbliżony:) Uwierzcie, szkoda czasu na oglądanie tego badziewia.