Tym wampirom blizej bylo do zywych trupow, wiec tak sobie mysle ze to nie Romero byl ojcem umarlakow, gdyz jego "Noc zywych trupow powstalo 3 lata pozniej
Chyba sugerujesz, że film ma przestarzałe aspekty, lecz na takich filmach one powstawały, jak były na topie i spektakularne.
Wiesz,chodzi mi glownie o to ze ow wampiry malo byly "wampirowate", a przciez wzorowac mieli sie na czym- chociazby "Nosferatu- symfonia grozy"- duzo starsze przeciez
Ile byłoby dobrych filmów, jakby wszystkie były o nosferatu od tamtych lat? Rozumiesz? Trzeba tworzyć. A jako widz czuwać się w oryginalność.
Wcale tego filmu nie neguje(zreszta byl calkiem klimatyczny), tylko tak sobie pomyslalem ze Romero mogl sie na tym filmie wzorowac.
Tak. Romero chyba właśnie na tym filmie się wzorował. Wampiry przypominają zombie, a niektóre ujęcia wręcz chyba zostały zapożyczone przez Romero. To nie zarzut. Znakomicie Romero rozwinął pomysły zawarte w "Ostatnim czlowieku...".
Filmu o zombi były już znacznie wcześniej (już w latach 40.),więc Romero nie jest "ojcem umarlaków".
Kurde, muszę przyznać że nie słyszałem nigdy o filmach z lat 40 w tematach zombie
Pierwszy film o zombie to "White Zombie" z 1932 r. Kilka filmów z lat 40. :
1.Valley of the Zombies-1946
2.Voodoo Man-1944
3.Zombies on Broadway-1945
4.I Walked with a Zombie -1943
5.King of the Zombies -1941
6.Revenge of the Zombies -1943
7.The Mad Ghoul -1943
8.The Living Ghost- 1942
Super, dzięki wielkie, chociaż podejrzewam że nie łatwo będzie znaleźć te tytuły