Tu nie ma żartów, tu organa władzy są.
Milicjanta się nie będę pytał o drogę do roboty.
Co oni tu produkują? Wykałaczki.
Ja mu dam 4zł i niech sam zasuwa.
Co ja właściwie tutaj robię? Mówilem taczki odwrotnie. Co to za łopata jest.
Panowie tu macie ręcznik tylko do zwrotu.
Panownie proponuję wypić zdrowie naszego kochanego kierownika. No to za te 10 ton co je mam w kościach.
Wpuścisz chłopa na wesele to magi wypije.
Wy jesteście wyrzutki pasożytujace gołą dupa na słońcu
I wiele innych...
Panie kierowniku, co to jest?
My tego nie będziemy pić.
To jest dobre dla umysłowych, dla buchaterów.
I prezydenta.
Mościckiego nie.
Hahaha hahahaha hahaha