Trójcy Volturi oczywiście.
Aro?Kajusz? Marek?
Bo u mnie:
1. Marek
2. Kajusz
3. Aro
:P
No jakos do tej pory wszystki pokonywali nadzwyczaj latwo;( Wiec byloby nuuuuuuuuuuudno:(
No ale zawsze jak sie glownym bohaterom tak powodzi i nie ma czarnych charakterow to jest nudno i monotonnie;(
Nie sadze;( Bo jak do tej pory to oni sie zaprzyjazniali z wszystkimi takim klanami. Wiec gdyby sie pojawil jakis nowy to by sie raczej z nim zapoznali, a nie walczyli:(
Ale bez Volturich bylaby samowolka i wszyscy by sie ze soba bili ;( I w ogole byloby nudno i nieciekawie;/ A tak to sie przynajmniej mozna posmiac xD
Oj tam, przynajmniej mozna sie posmiac z Aro i Caiusa;) Tak jak w HP mozna sie bylo z Voldka posmiac i jego brakujacego nosa;D
Caius z kitka;) To by bylo super:)
Teraz zostaly nam tylko wlosy Marcusa.
Ja sie tez wlasnie zastanawialam skad je maja. Moze sobie kupili?:)
To ja wezme po jakims naszyjniku dla nas:D Ewentualnie jakis jeszcze zgrabny diadem by sie przydal. A w ogole to mi sie wydaje,ze Aro moglby sobie jakas korone skombinowac;D I mysle, ze gdy odkryje moj talent raczej nie bedzie sie zloscil o to,ze zwedzilysmy sobie jakies blyskotki:)
Z ta korona to mozna by zrobic tak: Jak juz pokonamy Cullenow to wtedy Aro najpierw koronuje mnie na krolowa,a pozniej siebie samego na krola:D
Już czuję żę będzie trudno.... Bo Marcus od niechcenia sie może zgodzić ale, kto wie... Może machnie na nas ręką.
Takie cuda, gdzie by kupili ? Dzięki Tobie będziemy mieć gwarancję że będziemy w jednym kawałku. Aro w koronie, czy tego już nie za wiele? :)
A co z jego żoną ?? Jak już będziesz mieć koronę to może mnie mianujesz na jakieś wyższe stanowisko ?^ ^
Zrobimy tak: Bedziemy go namawiac, namawiac i namawiac, w koncu zgodzi sie dla swietego spokoju;) I mu zrobimy jakas fajna fryzurke;D
A takie cudenka to chyba na takich roznych aukcjach mozna dostac, to znaczy kupic:)
A jego zona niech sie wypcha. Spoznila sie, trzeba bylo dzialac wczesniej. A Ciebie moge mianowac na ksiezniczke;D Jak Ci to oczywiscie pasuje:)
A tej korony to on nie bedzie nosil tak ciagle, tylko na jakies specjalne okazje;D
A tak ogolnie, to co jeszcze mozemy robic w Volterrze?:)
Dobry pomysł. Ja nie trace wiary że Trójca będzie miała super fryzury dzięki Tobie i moim spinkom. Ja myslałam by mu loki zrobić ^ ^
W takim razie też mają kase.
Chyba się troszeczkę zdenerwuje że ktoś jej kradnie "zajęcie".
Taak! Ja chcę być księżniczką z jeszcze nie wiem jaką mocą Xd
Ahaa, no chyba że. Bo jakby nosił cały czas to jeszcze zgubi albo sie zabrudzi ;o
Voltera jest wielka a oni na pewno mają tam nieodkryte jeszcze przez nas zakamarki. Opcja pierwsza - wędrować po korytarzach. Opcja druga to podglądać Cullenów.
To sie troche napracujemy z tymi lokami, ale efekt konocwy bedzie powalajacy! ;)
Alez oczywiscie, ze oni maja kase to jest w koncu rodzina krolewska xD
Ech... Nawet jak sie wkurzy to wtedy zawolam Chelsea i sprawa bedzie zalatwiona:) Bede sobie mogla nosic piekna korone i uwielbiac Aro, a ona mi nie przeszkodzi! Ha!
A sprobowalby ja zgubic albo ubrudzic;) Wtedy bym sie normalnie na niego wkurzyla:) Ale pewnie i tak po dziesieciu minutach bym sie juz nie gniewala:D Brak mi odpornosci na jego urok;(
To teraz bedziemy sobie chodzic po jakichs ciemnych korytarzach;) Wow, ciekawe co tam znajdziemy:D
I przypomnialo mi sie, ze jeszcze musimy miec takie stroje jak oni maja;) Ja sobie zazycze taka dluga prosta czarna suknie z trenem i dluga czarna peleryne, oczywiscie z takim kozuszkiem przy kapturze;) To bedzie moj stroj codzienny. A taki na specjalne okazje to bedzie wygladal tak: bede miala taka rozlozysta, czarna suknie z jedwabiu, przyzdabiana diamentami:) No i oczywiscie bedee miala jakas bizuterie. Przede wszystkim korona. Taka srebrna z czerwonymi rubinami. Do tego jeszcze taki naszyjnik do kompletu, kolczyki i bransolteka:D
No widzisz. Potem jak wyjdą na ulice to będą robić szpan jakie to modne fryzury mają.
To będzie piękne. Myślisz że ta jego żona sobie odejdzie lub wymyśli zemste? ;o
Oj, wiem że Ci brak:) Ale na niego nie można sie gniewać:) Wiesz, Demetri I Felix nam zostali....
W jakiś głąb wejdziemy a oni pewnie nawet nie wiedzą co tam mają bo ciągle urzędują w tej głównej sali.
No to nam załatwią bo muszą. Ja tam chcę sukienke do kolan, czarną z falbankami marszczoną przy ciele :) Pelerynki to my musimy mieć bo one fajne są. Biżuterie to z tego skarbca Xd
Ciekawe kiedy oni w ogole wyjda na ulicee;) Moze my sie wybierzemy na taki spacerek z nimi ;)
Chelsea zrobi tak, ze ona mnie jeszcze polubi i bedzie siedziala cicho w wiezy, nawet z nie nie wychodzac:)
Aro jest po prostu za uroczy!;) Kazdego moze sobie owinac wokol palca :o
Demetri i Felix.... Hmmm.... Im trzeba jakies inne smiertelniczki znalezc, bo ja jakos nie jestem zainteresowana.:(
Jeszcze nam podziekuja za znalezienie tych korytarzy;)
To teraz bedziemy wygladac juz jak oni wszyscy:D I zamieszkamy sobie tam z nimi na stale! ;D
Kiedyś wyjdą no bo chyba zwariują w tym budynku... A my jesteśmy najlepsze do towarzystwa czyli na spacerki. Ja oczywiście na bank ide z Alec'iem.
Jak Ci jeszcze uśmiech dowali to zapomnisz o sprawie :)
No trzeba żeby chłopaki se nie pomyśleli.. Skoro my tam przejmiemy większość czasu to muszą mieć zajęcie.
Genialniee. No to teraz musimy jechać do Włoch. Ale pytanie jak wg mamy tam zacząć "pracować"... Że sobie pogadamy z Aro to jedno, ale trzeba jakieś argrumenty przedstawić.
Ja wzielabym Aro pod raczke;) I bysmy poszli gdzies na plaze:)
Jak Aro sie tak slodko usmiechnie, to chyba zemdleje xD I przewroce sie na Caiusa;)
Felix i Demetri dostana jakies dwie atrakcyjne turystki i beda zadowoleni:)
Mamy takie argumenty:
-wiemy wszystko o Cullenach
-jestesmy najprawdopodobniej utalentowane
-jestesmy swietnymi fryzjerkami
-umiemy parzyc kawe xD
-jestesmy mile i przyjacielskie, latwo zaprzyjazniamy sie z ludzmi
To chyba wystarczy, ale musimy to spisac na jakiejs kartce, bo jak staniemy przed Nim to pewnie zapomnimy o wszystkim:D
Już sobie to wyobrażam. Tylko spokojnie, będę Cię trzymać.. To może ja będe czytać z tej karteczki bo Ty nie dasz rady jak Aro do ciebie łape wyciągnie.
Pierwszy argument im pewnie wystarczy xD
Potem sie będą "naradzać" a ja niesamowicie szczęśliwa będe podziwiać wnętrze xD
Tak, tak bedzie lepiej:) Ja bede tylko probowala ustac na dwoch nogach i sie nie przewrocic xD
Jestem pewna, ze jak tylko uslysza nasz pierwszy argument to sie zgodza. Juz sobie wyobrazam jak Aro wstaje i wyciaga do mnie swoja raczke;) Ja mu ja daje, a on ja lapie! I juz widze jak usmiecha, pokazuje mi te swoje zabki. Ale by bylo super!
Oni beda sie naradzac, a Ty bedziesz sie zachwycala ich komnata:) Dobre ;D A ciekawe jaki bylby wynik glosowania ;) Pewnie 3:0 (3 na tak oczywiscie) xD
Pewnie będe miała podobnie bo to emocje. Ale wolałabym żebyś mi tam nie mdlała bo mamy interesy do załatwienia.
Mojej ręki nie będzie chyba chciał,co ?
Oj, no dobraa. To taki pretekst by popatrzeć na Alec'a. Nie ma co dyskutować w ogóle ale jak tradycja to tradycja.Potem jak sie zgodzą to mamy załatwione fajne życie :p
Dobra postaram sie nie mdlec:) Bo wtedy sie wkurza (zwlaszcza Caius) i bedzie po nas:(
Twoja reke? Mooozeee..... Ale jak bede w stanie, to sie bede do niego usmiechac i wyciagac reke:) Wiec chyba bedzie bardziej zainteresowany moja reka xD
No wlasnie Ty nie potrzebujesz reki Aro, tylko Aleca! ;)
Jak sie zgodza to pewnie od razu zaczna mysle o zemscie. A my im pomozemy!
Caius się wkurzy... Bo zakłócisz spokój w komnacie ^ ^ A my w miarę "spokojnie" i z szacunkiem chcemy tak sie zadomowić :)
No wole by był zainteresowany Twoją ręką bo jak sie zagłębi w moje myśli to nas wywali w 5 sekund.A uśmiechać do niego sie będziesz cały czas, nie martw sie. Potem będzie : co za wariatki przyjęliśmy...
Tak oszczędnie ? 2-wie ręki xD
Akcja na Cullenach już 1-go dnia ? :o
Bede sie musiala jakims cudem opanowac:) Bo Caius nas staranuje juz pierwszego dnia:D
Aro jest wariatem, ja jestem wariatka pasujemy do siebie idealnie!;) Bedziemy sie tak do siebie szczerzyc bez konca xD Az w koncu Caius sie znowu wkuurzy i zrobi awanture :P
A Ty bedziesz sie musiala szczerzyc do Aleca:) Zeby Ci dal ta swoja raczke chociaz to potrzymania;D
Opowiemy im wszystko to co wiemy, i powiemy, zeby nie podejmowali oficjalnej decyzji. Wtedy Alice ich nie zobaczy;) No i pojdziemy do Forks ( ja na plecach Aro), a tam juz tylko slodka zemstaxD
No a my chcemy sobie wyrobić opinię. Caius jako spec od "Niemożliwe!"
Jak zrobi awanture to mnie nie ma.
No to właśnie będę. A jak on też sie uśmiechnie to będzie oznaczać że to przeznaczenie xD
Aaa, niezły myk. Taa, już byś chciała na jego plecach xd
No to musimy sie postarac o to, zeby nas polubil:D Nie wiem jakim cudem to zrobimy, ale to juz szczegol...
No napewno sie usmiechnie;D Tylko musisz uwazac na Jane!
A dlaczego nie na jego plecach? Moze jak go tak pieknie poprosze to sie zgodzi;D Zreszta na kim innym mialabym podrozowac??Nikt nie moze sie z nim rownac;)
No to przyjdziemy tam i sie z nimi rozprawimy. Ha, ha,ha! <okrutny smiech>
Niech lepiej polubi skoro chce mieć super kitka na głowie.
No tak..Bo ona pewnie będzie koło niego stać... Ale raczej zaryzykuję xD
Przecież jak będziemy kroczyć na spotkanie z Cullenami to sie zdziwią że Aro ma kogoś na plecach. Potem jeszcze ja wyjde to będą mieć miny "wtf".
Ale Ty zła :D
Wlasnie, jak che miec super fryzure to niech bedzie mily! :P
My ja z Aro odciagniemy:) Ja mu wszystko przekaze;)
No to jakies 10 metrow od domu Cullenow mnie zdejmie ze swoich pleckow:D I nie bedzie problemu xD
Ty zejdziesz z plecow Aleca ;)
Sama sie sobie dziwie..... Ale ze mnie zly ludz :O
No właśnie. Pewnie jak nas nie będzie w komnacie to będzie marudzić co myśmy mu zrobiły.
Jak miło :) To by było coś...
Ja tak tylko sobie to wyobraziłam... Bo tu taki pan jak Aro sobie przybiegnie, a tu z tyłu widać jakiegoś małego człowieczka jak Ty... hihi ^ ^
Jak już wejde to raczej nie zejde :)
To dobrze w niektórych sytuacjach a potrzebujemy ciebie złej do zagłady Cullenów. Nie żebym była nieczuła czy coś...
Tylko sprobuje! Aro mi o wszystkim powie i Caiusowi sie dostanie!
To by rzeczywiscie smiesznie wygladalo ;D No to Aro mnie zdejmie z siebie jak bedziemy juz blisko tak, zeby Cullenowie nie zobaczyli ;)
To bedziesz biegla na Marcusie;D
Ach, taki maly Caius sie ze mnie robi....;)
Taa, patelką w łeb ^ ^ Caius nerwowy, co zrobić.
Widzisz ? Dobrze sobie wyobrażam. Oki. Nawet jak zobaczą to niech patrzą póki mogą ^ ^
A to by było straasznie dziwne jakbym na Marcusie biegła.... Bo jeszcze wampami nie będziemy to trzeba ich poprosić.
Ooo! To nie ma problemu, polubicie się ^ ^
Ta zeby tylko w leb! W krocze dostanie, to sie zamknie i bedzie jeszcze prosil, zeby mu zrobic ta kitke;)
Mowie Ci, ze fajnie by sie na nich biegalo;D Nawet na apatycznym Marcusie (chyba, ze wolisz na wscieklym Caiusie), a dodatkowo jakbym biegla na Aro to bym miala blisko jego wlosy xD
No bysmy sie stali z Caiusem najlepszymi przyjaciolmi;D
Ty rzeczywiście zła jesteś. Już do rękoczynów przechodzisz ^ ^ Jak sie na niego wpłynie to będzie po sprawie.
Niee... To ja już wole Alec'a. Caiusa nawet nie będe prosić bo on robi za powage.
Dasz rade w biegu mu fryza zrobić ? Sie nie kapnie i Cullenowie bodajże będą chichotać jak zobaczą warkocza:)
No to masz go z głowy. Patrz jak myśmy dobrze zaplanowały to wbicie do nich.
Nie z Caiusem nie bedzie razej problemu. Ja sie z nim polubie, Ty pewnie tez i bedzie spoko;D
No to mozesz poprosic Aleca;) Tylko czy sie zgodzi?
Uuuuu...To bylby hardcore;) Ale moze bym dala rade zrobic mu takiego pieknego warkocza xD
A Cullenowie beda umierac i sie smiac. Niezle bedzie:)
Widzisz, my tam po prostu pasujemy;D
Ja go męczyć bede więc będziemy sie lubić inaczej.
Musi. Powiem jak go bardzo lubie. A jako że jestem mały człowieczek to 2-gi argument : )
No to by było śmieszne. Potem ja bym jeszcze sie śmiała z miny Cullenów bo pewnie będą zazdrościć fryzjerek : ) A może polegną ze śmiechu ??
Kto jak kto ale my najlepsze.
Ja tez jestem malutenki czlowieczek, wiec Aro musi mnie polubic i wziac na plecy;) Zwkaszcza jak sie tak usmiechne do niego;D
Moze nawet pojdziemy na jakis romantyczny spacer xD O zachodzie slonca, na wloskiej plazy, w tle szum morza... Piekny widok...
Jestemy nawet lepszymi fryzjerkami od Alice:) Jakby zobaczyla fryzure Aro, to by ze wstydu zzieleniala:D I dobrze by jej tak bylo;)
Małpuj jego uśmiech to ulegnie. Jeszcze sie możesz pelerynką przykryć jak będzie zimno :)
Chyba mu brakuje takiego spacerku bo z żoną to nie połazi zbytnio. Jak Ty z nim pójdziesz to możesz mnie wyszukiwać w oddali z Alec'iem.
Hihihi, dobre. Tak jeszcze myślę, czy może coś lub kogoś skomentować jak przybędziemy do Cullenów. Zazwyczaj siedze cicho ale... Skoro będziemy mieć takie szczęście to trudno stać i patrzeć .
Bede sie do niego ciagle usmiechala;) No jego pelerynka jest super! I ten kozuszek przy kapturze!;) Uwielbiam to;D Ja bym w ogole chciala, zeby on mnie tak przytulil na tej plazy i tak owinal ta pelerynka xD
Ja bym napewno powiedziala cos na temat ich przyjazni z wilkami i jeszcze dodalabym, ze Bella jest kompletna idiotka i egoistka;)
Dość ,że o nim wiesz wszystko to chyba jeszcze ciuchy studiowałaś. :) Ja sie będe wg uśmiechała z radości.
Na następny dzień Ci powiem, że ja wszystko wiem bo Cie widziałam ^ ^ Niech jeszcze Aro dowali swój śmiech jak w Przed Świtem to będe na ziemi.
Sobie wyobrażam jak ty wychodzisz na środek i z bulwersem wszystko mówisz a ja tylko kiwam głową na "tak" ^ ^
Aro nie ma przede mna tajemnic:) Wiem o nim wszystko xD
A moze zrobimy sobie quiz o Volturi?
Bedziesz nas podgladala na tej plazy?? O Tyyyy! Ja tez sobie zobacze co Ty tam z Aleciem robisz;P
Smiech Aro-najpiekniejszy dzwiek na swiecie ;D
No ja ich tam dissuje, a Ty wychodzisz na srodek i mi przytakujesz;) Super:)
Ja mam tak samo - psychofanka ze mnie sie robi xD
Oj, boje sie że mi nie wyjdzie ale jeśli chcesz. Tylko nie mam weny na pytania.
Jakie tam podglądała.... Jak sie rzucacie w oczy to nie moja wina :p My nic ciekawego bys sobie poglądała ^ ^
Wariatka. Może jeszcze sobie na dzwonek w komórce ustawisz ?
No widzisz, czasami mi myślenie wychodzi. To będzie piękne ^ ^
Dobra to ja zaczne:)
Na poczatek proste pytanie:
Kto zmienil Didyme w wampira?
My sie rzucamy w oczy? Bez przesadyyyy;) Alec tez jest przeciez niezwykly z tymi czerwonymi oczkami:P
Oooooo! Dobre, jutro sobie ustawie xD
To jak my juz ich zdissujemy to, wtedy Aro da znak do ataku i he he..:) Bedzie po nich;D
Eee.... Aro ?
Tak wg to oglądałaś Wampiry i świry ?
No,a jak ? Ty o mało nie latasz ze szczęścia z zacieszem na twarzy a Aro z uśmieszkiem. On to wg jest niezwykły. Nawet jak nic nie robi.
Tak szczerze, to jak ja byłam w kinie na PŚ2 i Aro sie zaśmiał jak Renesmee zobaczył to ja sie pierw wystraszyłam a potem płakałam ^ ^
Oni będą walczyć a my stać i patrzeć, tak?
Dobrze! Aro zmienil ja w nadzei na przydatny talent:)
A pytanie dla mnie?
A pewnie, ze ogladalam;P
Masz racje Aro nawet jak tylko stoi i nic nie mowi rzuca sie w oczy:) No a ja bym przy nim ze szczescia skakala, wiec pewnie przykuwalibysmy uwage;D
Plakalas ze szczescia, ze moglas slyszec ten niepowtarzalny smiech xD
My to znaczy ja, Ty i Trojca bedziemy stac i sie gapic, a reszta odwali brudna robote:D
No dobra,to czyją żoną jest Athenodora? :D
Ja też oglądałam i szczerze to było troche śmieszne. Nie mogłam z Trójcy ^ ^
Niee, rzucać sie będzie bo będzie z Tobą. To Ci pomacham z oddali : )
Taak ?? Nie no wiesz... Ja ogólnie sie z niego lałam...
Ale fajnie. Oczywiście wygramy. A jak Cullenów nie będzie, to będzie spokój ?