Wisława Szymborska pisała, że nic dwa razy się nie zdarza. To prawda. Nigdy nie poczujemy się dwa razy tak samo, nigdy nie staniemy twarzą w twarz z tym, co minęło i nigdy nie wzniesiemy się znów trzy metry nad niebo.
Opowieść, niesamowicie oddziałująca na emocje, o miłości, która zdała się być niemożliwą, ponieważ, używając określenia dziewiętnastowiecznego, aby pomóc sobie analogią, zakrawała na mezalians. Ona - dziewczyna z dobrego domu. On - chłopak z tak zwaną przeszłością. Spotykają się zbiegiem okoliczności i od tego momentu ich życia się zmieniają, i to diametralnie, ale przede wszystkim łączą, z czasem, w najpiękniejszym uścisku. Mimo wszystko i wbrew wszystkim.
Ta historia nie kończy się jednak słowami: "... i żyli długo i szczęśliwie". Nie jest im bowiem dane iść tą samą drogą... bo życie zechciało napisać własny scenariusz. I kiedy zaczyna się dziać inaczej niż byśmy chcieli, wówczas próbujemy przypomnieć sobie, kiedy to wszystko się zaczęło. A zaczęło się wcześniej niż nam się wydaje, dużo wcześniej...
Dla mnie dlatego ten film jest super bo nie zakończył się właśnie jak większość filmów,szczególnie komedie romantyczne,że główni bohaterowie na koniec choć był by koniec świata,to i tak muszą być razem szczęśliwi.Ogólnie bardzo ciekawa historia i jak dla mnie nawet lepsza od drugiej części.Choć nie wiem czy niepotrzebnie zabierałem się wcześniej za właśnie tą 2 część a teraz dopiero za tą 1 ;).
Pytanie która miłość,uczucie jest tym "prawdziwym" za każdym razem "kocha"się inaczej .Zazwyczaj te pierwsze uczucia w młodym wydają nam się największymi ale .....ja patrząc w tył i teraźniejszość stwierdzam że trzeba umieć rozgraniczyć fascynację,pożądanie,uzależnienie od tych dojrzałych uczuć.Z wiekiem liczą się też inne piorytety,wygląd partnera,partnerki,pożądanie schodzi na drugi plan,przynajmniej tak było w moim przypadku.Zaczynamy zwracać uwagę na dojrzałość emocjonalną potencjalnego partnera,na to czy mamy o czym porozmawiać,czy możemy liczyć na tą drugą osobę,czy jest godna zaufania ,intelekt i "dobre serce" wygrywa nad seksapilem,wyglądem i innymi aspektami które były tak istotne jeszcze kilkanaście lat temu......do wszystkiego trzeba po prostu dorosnąć,a uczymy się na błędach.....
Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale czyli oni poznali się już za dzieciństwa ("zaczęło się dużo wcześniej") i on ją zapamiętał?
Jest taka scena na końcu, dwójka małych dzieci chłopiec i dziewczynka na plaży i prawdopodobnie to o to chodzi, że spotkali się już wcześniej, na tej plaży przy której jest "ich" dom. Generalnie polecam przeczytać też książki, są 3 części, akcja wybiega dużooo dalej niż nawet druga część filmu.