Jestem pod wielkim wrażeniem gry aktorskiej Anny ( urody również ). Trudna rola, niewdzięczna w odbiorze, można rzec skazana na ostracyzm widzów. Anna wywiazała się z tego zadania rewelacyjnie. Potrafiła oddać w idealny sposób to co przeżywa kobieta o którą zabiega dwóch mężczyzn. Uważam ze ma przed sobą dużą karierę, ponieważ reprezentuje zdecydowanie wyższy poziom od znanych "rolorobów" jak to zwykł mawiać Pan Jan Nowicki. Życzę jej sukcesów i czekam na następne kreacje.