W "Millennium" widać to chyba jeszcze bardziej, ale osobiście jakoś mi to nie przeszkadza. Nie odczuwa się natręctwa - a religia to, ogólnie rzecz biorąc, temat dość ciekawy.
Ja też wierzę. Jak masz jakiś problem z religią, to sam sobie wymyśl i wyreżyseruj ateistyczny serial na podobnym poziomie, co Z Archiwum X. Albo nie oglądaj, jak ci się nie podoba