"Egoiści" to bardzo dobre kino? Jedna z większych szmir w polskim kinie...

Żeby docenić Egoistów, to trzeba mieć zmysł obserwacji otaczającego świata, trzeba mieć zdolność do refleksji i jakąś tam wrażliwość, również artystyczną, ale Alex303 najwyraźniej nie ma.... Cóż, wiele zależy od tego w jakim środowisku się wychowało i co wpływa na człowieka... Mnie natomiast zastanawia dlaczego Treliński już nie kręci???

O, stary! Po moim jednym, krótkim zdaniu widzę, że znasz już mnie na wylot! :-) Nieźle świadczy o twojej inteligencji ta wypowiedź. A "Egoiści" to jest jeden z gorszych filmów polskiego kina po upadku komuny. Chyba zresztą nie było żadnego poważnego recenzenta, który by nie zmieszał ten film z błotem. Ale Pan egonn87 widzi w nim głębie i kunszt artystyczny. Opowiedz nam o tym. Jedyne co mi się w tym chłamie podobało to ostatnia scena.

To ciekawe, bo akurat jeden z bardziej cenionych w PL krytyków ocenił ten film bardzo dobrze.

Bardzo łatwo kogoś poznać po jednym krótkim zdaniu, gdy jedno krótkie zdanie jest wszystkim, co ktoś ma na dany temat do powiedzenia. :)

Przy okazji - dziś mi napisałeś, że jak Ci się napisze dużo słów, to wymiękasz i nie jesteś odpowiednim rozmówcą. :)

Proponuję obejrzeć Zad wielkiego wieloryba, choćby ze względu na niesamowite role młodych Zamachowskiego i Malajkata

Szkoda, że na początku XXI wieku nie powstała "Balladyna" z Ostaszewską i Cielecką w głównych rolach, którą planował zrobić. Pewnie powstałby dobry film, podobnie jak trzy wcześniejsze.