Ja też nie lubię Artura, Natalia mnie strasznie irytuje - właścicielka hotelu, którą każdy rządzi jak chce.... I na dodatek te jej okropne stroje i fryzury... Ich wspólny wątek przez pierwsze 3 serie był znośny, ale od czwartej serii te ich ciągłe rozstania i powroty są bardzo męczące... Czekam na ich ostateczne rozstanie (bo w tym wątku już niewiele się może wydarzyć).

Też lubię Lucynę (L. Malec jest bardzo dobra w tej roli), Kubę i bardzo żałuję, że już nie ma Doroty...

Mój ulubiony wątek to wątek Iwony ( + Igor i Andrzej). To właśnie dla wątku Iwony i Igora zaczęłam kiedyś oglądać ten serial. Postać Iwony od początku jest bardzo dobrze prowadzona. Cielecka jest idealna do tej roli, K. Kula i M. Bukowski też bardzo dobrze pasują do odgrywanych przez nich postaci...

ja podobnie - dla wątku "szwed & company" oglądam ten serial. a stylizacje iwony - po prostu klasa!

dla tego wątku juz długo nie pooglądasz, bo z tego http://aleseriale.pl/cid,6175,title,Hotel-52-Koniec-zdjec-do-5-sezonu,zwiastun.h tml wynika, że Cielecka odchodzi z serialu...

Iwona zawsze wygląda ładnie, elegancko i z klasą - ale nie nudno. jej stylizacje są rewelacyjne.

Zgadza się, wątek "Szwed & Company" jest genialny - Cielecka, Bukowski i Kula cudowni.

Cielecka odchodzi, to znaczy, że łatwo się domyślić co stanie się z Iwoną w wyniku finałowego pożaru...
Na początku miałam mieszane uczucia co do Damiana, teraz go lubię. Lucy, Kuba, Marta - stara, dobra gwardia :)
Artura uwielbiam, nawet jeśli zachowuje się tak jak w ostatnich odcinkach sezonu. Lipskiej się dostaje, rozpuszczona paniusia, dobrze jej tak. Pasuje do swojego przyjaciela, konsjerżyka bufona idealnie.

Ja w pierwszych sezonach wręcz ubóstwiałam Artura. A w tym sezonie jakoś o wiele, wiele mniej.. Natalia też - nie przeszkadza mi co prawda, jak na razie jest takim 'tłem' niezbyt ciekawym.

Ja uwielbiam ostatnio Martę i nowego recepcjonistę (choc na początku nie przypadł mi do gustu), wątek Iwony, Andrzeja i Igora też jest świetnie zrobiony - choc troszkę mniej ciekawy niż wcześniej.